Historia szamanizmu w różnych kulturach

Szamanizm to najstarsza duchowa praktyka znana człowiekowi – starsza niż religie, starsza niż pisane słowo.
Niezależnie od miejsca na Ziemi, ludzie od zawsze szukali kontaktu z „tym, co większe” – naturą, duchami, energią.
I wszędzie… pojawiał się szaman.

🇵🇪

Peru

W gęstwinie amazońskiej dżungli szamani od pokoleń pracują z roślinami, które nazywają „nauczycielkami”. Najważniejszą z nich jest Ayahuasca – wywar z dwóch roślin, który umożliwia głęboką podróż w głąb psyche. Ceremonie odbywają się w nocy, przy akompaniamencie śpiewów icaros, które prowadzą uczestników przez wizje i oczyszczenie.

Czy wiesz, że icaros – pieśni śpiewane przez szamana – mają za zadanie „sterować” wizją uczestnika i wpływać na jego stan emocjonalny?

🇲🇽

Meksyk

Na pustyniach Meksyku, lud Huichol od wieków wędruje do Wirikuta – świętego miejsca, by zbierać pejotl – kaktus zawierający meskalinę. Używają go, by nawiązać kontakt z duchami przodków, naturą i bogiem jeleni. Rytuały często trwają wiele dni, a ich elementem są modlitwy, symboliczne rysunki i kolorowe artefakty.

Czy wiesz, że kaktus pejotl był czczony tysiące lat przed konkwistą i do dziś jest legalnie używany w rytuałach niektórych rdzennych społeczności?

🇷🇺

Syberia

To właśnie z Syberii pochodzi samo słowo „szaman” – z języka Ewenków. Tradycje szamańskie są tam głęboko związane z naturą i cyklami życia. Szamani często używali bębnów, oddechu i grzybów – w tym muchomora czerwonego – by wejść w trans, kontaktować się z duchami przodków i leczyć duszę oraz ciało.

Niektórzy naukowcy uważają, że to muchomor czerwony był pierwszym „psychodelikiem”.